Przez pierwszy miesiąc eskalacji rosyjskiej inwazji ukraiński artysta Nikita Kadan ukrywał się w magazynie kijowskiej prywatnej galerii Voloshyn, który kiedyś służył za schron. Z kolekcji, która była tam przechowywana, przygotował później wystawę. To oddolne działanie, w zasadzie niepozorne, miało ogromną moc oddziaływania. Po wybuchu wojny wszystkie muzea zostały bowiem zamknięte, ponieważ bezpieczeństwo ludzi ma wyższy priorytet niż kontakt ze sztuką. W tym wypadku ważne było jednak również bezpieczeństwo narodowego dziedzictwa. Znaczenie muzeów, instytucji dosyć monolitycznych, mających problem z prowadzeniem szerszego dialogu i przeżywających od lat swoje kryzysy, będzie jednym z głównych tematów nadchodzącego międzynarodowego Kongresu AICA w Krakowie. Zaplanowane podczas tego wydarzenia rozmowy i debaty, w których jako gość specjalny weźmie udział między innymi właśnie Kadan, będą oscylować wokół instytucji kultury w kontekście Europy Środkowo-Wschodniej, która może stać się stosownym polem do szukania rozwiązań wyjścia ze wspomnianego impasu.
Kadan w 2007 roku ukończył kijowską Akademię Sztuk Pięknych. Jego kariera zawodowa zaczęła się jednak wcześniej, kiedy w trakcie Pomarańczowej Rewolucji został współzałożycielem grupy R.E.P. (Революційний Експериментальний Простір, Rewolucyjna Przestrzeń Eksperymentalna). Jej powołanie – w trudnych politycznie czasach – stało się początkiem nowego etapu w historii ukraińskiej sztuki, charakteryzującego się odejściem od tradycyjnej twórczości i zwrotem w kierunku nowych form przekazu. Co ciekawe, w wielu przypadkach owe artystyczne postawy nie polegały na odżegnywaniu się od przeszłości, ale na budowaniu praktyki opartej na historii, pokazującej tym samym nie tylko ciągłość sztuki ukraińskiej, ale podkreślającej proces jej trwania w cieniu imperializmu i rewizji przekłamań.
Praktyka Kadana opiera się na kilku istotnych punktach: bada on historię, odwołuje się do biografii i archiwów, przywraca pamięć mniejszości narodowych (np. krymskich Tatarów), przepracowuje proces imperializacji i wchłaniania kultur, równocześnie porządkując i przywracając przemilczany układ faktów. Często też odnosi się do zamierzchłych utopijnych wizji i zderza je z rzeczywistością, która nie przyniosła ich spełnienia. Artysta od lat aktywnie włącza się w dyskusję o muzeach oraz związanych z nimi kryzysach, nawiązuje też do nich w swoich licznych pracach. Odwołuje się do historycznych koncepcji tej instytucji oraz do roli, jaką miała odgrywać w sowieckich czasach, stanowiąc nie tylko narzędzie propagandy, ale również budując osobną, imperialną tożsamość kulturową. Tego typu praca związana jest przykładowo z przywracaniem stosownych tożsamości takich twórców jak (pochodzący z Charkowa) Władimir Tatlin czy (urodzony w Kijowie) Kazimierz Malewicz. Kadan często odwołuje się też do środków wizualnych, które są zarezerwowane dla przestrzeni muzealnych – pokazuje swoje prace w gablotach, odwołuje się do pomnikowych cokołów, aranżuje anachroniczne instalacje w muzeach sztuki współczesnej. W pewnym sensie wymusza na instytucjonalnej strukturze dialog i otwarcie się na współczesne konteksty. Praktyka ta jest bliska koncepcji muzeum krytycznego Piotra Piotrowskiego, który widział je jako
muzeum-forum zaangażowane w debatę publiczną, podejmujące ważne problemy, którymi żyje społeczeństwo, instytucję pracującą na rzecz demokracji opartej na sporze. Muzeum krytyczne to także instytucja autokrytyczna, rewidująca własną tradycję, mierząca się z własnym autorytetem oraz kanonem historyczno-artystycznym, który sama ukształtowała.
Twórczość Kadana polega na ciągłym przywoływaniu i dopowiadaniu historii, a w konsekwencji na jej uzupełnianiu. Bada ją, analizuje fakty, wyciąga z nich nowe wątki, z których wydobywa nowe treści i przeciąga sznurek narracji do kolejnego punktu na linearnej siatce zdarzeń w kalendarium historycznym. Interesuje go relacja między władzą a społeczeństwem w ujęciu sztuki i ideologii. Nic zatem dziwnego, że postrzega muzeum jako idealny kontekst do pokazywania swoich prac. W rozmowie z Larissą Babij wspominał:
Muzeum publiczne jest produktem Oświecenia i pewnej demokratyzacji społeczeństwa. Strasznego, żmudnego przewrotu. Muzeum to miejsce, w którym znajdują się artefakty o wysokiej randze – zmiana ich składu lub tworzenie nowych znaczeń jest jak przenoszenie góry.
W instytucji, która utrwala historyczną narrację, upatruje on narzędzia ciągłego wpływu na społeczeństwo w dwupoziomowej relacji: władzy ideologicznej i władzy kapitału. Kadan konfrontuje się z wizją muzeum, które ma gromadzić dowody służące wspieraniu pewnej wersji historii. Przeciwstawia mu muzeum krytyczne, będące pewną ruchomą kompozycją treści, która (o ile to możliwe) zawsze problematyzuje samą siebie. Praktyka artysty jest silnie związana z jego działalnością aktywistyczną, o czym świadczy wiele prac stworzonych między rokiem 2004 (Pomarańczowa Rewolucja) a 2014 (antyrządowe manifestacje na kijowskim Majdanie i aneksja Krymu).
W tym ostatnim powstała praca „Przypominj sobie moment, w którym historia została zatrzymana” w formie architektonicznej instalacji, łączącej działania wizualne z dyskusją społeczno-polityczną. Artysta odtworzył salę ze zniszczonego przez naloty rakietowe donieckiego Muzeum Historii Lokalnej i Przyrody z wypchanym jeleniem w centrum, umieszonym w prostej, geometrycznej przestrzeni nawiązującej do neomodernistycznych pomników wojennych. Kadan celowo pozbawił tę muzealną przestrzeń jakichkolwiek ideologicznych atrybutów figuratywnych lub narracyjnych i zamienił ją w rodzaj jaskini o nieprzyjaznym charakterze. Tytuł pracy odnosi się do instytucjonalnej infrastruktury edukacyjnej i kulturalnej, która w wojennej sytuacji ulega rozpadowi.
Rok później powstała praca „Bez tytułu (Muzeum Historii Naturalnej)” będąca opowieścią o innej donieckiej instytucji, zniszczonej podczas walk z separatystami. Artysta stworzył tam rodzaj dioramy. Tego typu instalacje były popularne w XIX wieku, służyły celom edukacyjnym, prezentowały zjawiska historyczne i naturalne. Kadan wykorzystał to medium do pokazania ostatnich wydarzeń w Ukrainie. Zamiast edukacyjnej dioramy widzimy wypchane zwierzęta stojące za barykadą z drewnianych desek i opon. Są one rodzajem upamiętnienia gestu oporu. Zamiast przedstawień o encyklopedycznym charakterze pojawiają się tu elementy przypominające o utraconym w wyniku wojny dziedzictwie.
Ważna w twórczości Kadana wydaje się również praca z 2021 roku, zderzająca utopijne wizje z brutalną codziennością. „Architekton Łysej Góry” powstał we współpracy z architektką Daną Kosminą. To stanowiąca rodzaj pomnika instalacja złożona z dwóch przeciwstawnych i uzupełniających się modułów. Nawiązuje do koncepcji utopijnych miast przyszłości Malewicza – architektonów, które przezwyciężyły już nie tylko różnice klasowe, ale i granice państwowe. Ucieleśniały one wysiłki artysty, by przełożyć suprematystyczne zasady kompozycji na trójwymiarowe formy oraz architekturę. Przedstawiciele awangardy jako jedni z pierwszych próbowali połączyć intelektualny racjonalizm społecznego zapotrzebowania na nową sztukę z jej stricte artystycznym oddziaływaniem. Praca Kadana i Kosminy to architektoniczna, modernistyczna forma, do której została dodana rekonstrukcja romskiego domu spalonego podczas pogromu na Łysej Górze w Kijowie w 2018 roku. „Architekton…” prowokuje do refleksji nad przeszłością, dziedzictwem i sztuką. Zestawienie białej, geometrycznej struktury architektonicznej z czarnym, spalonym domem podkreśla radykalne różnice między idealistycznymi wizjami przyszłości a trwającymi czystkami, okropnościami wykluczenia z tradycji. Kwestionuje ideę realizacji utopijnych marzeń, które rewolucja socjalistyczna miała przynieść wszystkim. Kadan stworzył w ten sposób opowieść o niesprawiedliwości czającej się za próbami stworzenia własnego porządku świata, z którego wynikają ograniczenia i wykluczenia.
Jak łatwo zauważyć, ważną tematyką jest dla artysty polityka upamiętniania (politics of memory). Przygląda się on temu, w jaki sposób grupy społeczne, państwa narodowe i obywatele pamiętają o swojej przeszłości – pokazuje to bowiem, kim dzisiaj jesteśmy. W przytaczanym już wywiadzie Kadan wspominał, że układanie na ekspozycji informacji, artefaktów czy świadectw w określony sposób pozwala na zniekształcanie i manipulowanie przeszłością pokazywaną w muzeum. Tymczasem odpowiedzialność artysty polega według niego na „aktywowaniu wewnętrznych sprzeczności” tej instytucji. W swojej twórczości traktuje on muzea nie tyle jako przestrzeń dialogu, ile raczej dopowiedzeń do narracji, którą tworzy historia. Wprowadzenie do owej narracji społecznego dyskursu z teraźniejszości daje możliwość lepszego zrozumienia mechanizmów działania idei. Zestawienie architektonu Malewicza ze spalonymi szczątkami domu pokazuje zarówno potrzebę utopijnej ideologii, jak również niemożność jej realizacji. Tego typu zderzenia stanowią siłę twórczości Kadana. To z jednej strony forma reakcji na zastaną rzeczywistość, z drugiej zaś przepracowywanie pewnej powracającej narracji, konfrontowanie się z faktami, które dopiero poddane zestawieniu zaczynają ujawniać przemilczane dotąd tematy.
Kadan mówi o sobie, że ma dwa życia podyktowane niepewnością ukraińskiej demokracji – w czasach, które wymagają akcji, jest aktywistą, w czasach, które wymagają refleksji, jest artystą. W rzeczywistości te dwa aspekty jego osoby wydają się ze sobą nierozerwalnie związane.