Archiwum
28.04.2011

W poszukiwaniu przyszłości

Dawid Lesiak
Sztuka

Perspektywa proponowana na wystawie to namysł nad synergią sztuki i technologii poprzez wybrane przykłady z ostatnich kilkudziesięciu lat, przy zachowaniu otwartości na prace młodych artystów.

Zbiorami elementów rzeczywistości, wokół których zbudowano wystawę „Statek kosmiczny Ziemia” w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu, są światło/kolor/ruch oraz ciało/architektura/natura/design. Całość opiera się na idei statku kosmicznego, opisanej i wydanej w 1969 roku w książce Richarda Buckminstra Fullera pod tym samym tytułem. Artysta-naukowiec, amerykański architekt, wizjoner i filantrop miał istotny wpływ na uświadamianie społeczeństwa o nieprzerwanej ekspansji zachodniej kultury, która w stale wzrastającym tempie zużywa zasoby naszej planety. Kryje się za tym niebezpieczeństwo energetyczne, problemy związane z ekologią i dynamiką rozwoju miejskiego stylu życia. Dzięki wciąż aktualnym badaniom Fullera, dziś wiemy, że w związku z przytoczonymi zagadnieniami należy szukać odpowiedzi na pytania: jak zmienia się pojęcie percepcji przestrzeni? jak wykorzystywać potencjał myśli naukowej i artystycznej w przekształcaniu otaczającego nas świata? Niezwykle ważny jest też problem: kim ma być nowoczesny eko-konsument, którego indywidualność w zglobalizowanej rzeczywistości jest pozorna, bo należy do mniej lub bardziej zaawansowanych technologicznie sieci powiązań.

Organizatorzy kładą nacisk na prezentację twórców z Europy Wschodniej (m.in. Vladimir Bonačić, Aleksander Srnec, Jakub Nepraš, Tobias Putrih, Piotr Kowalski, Jarosław Kozakiewicz). Realizacja znajduje się na dwóch piętrach Centrum i jest podróżą przez sztukę mediów pozostającą w zespoleniu z osiągnięciami technologicznymi, począwszy od lat 50. XX wieku. Natkniemy się tutaj między innymi na prace Aleksandra Srneca („Luminoplastics”, 1967; 1972), na którego twórczość wpływ miała grupa EXAT 51, konstruktywizm i produktywizm wraz z ówczesną koncepcją „syntezy sztuki”. Świetlne eksperymenty Srneca oglądane z odległości, w całkowicie ciemnym pomieszczeniu ukazują siłę światła, jego niematerialność. W konsekwencji pozwalają zastanowić się nad jego wykorzystaniem w architekturze i kreowaniu krajobrazu nowoczesnych miast. Zaciemniona przestrzeń nie tylko służy tutaj odpowiedniemu eksponowaniu obiektów, ale sprzyja też odczuciu wizji czegoś nie do końca odkrytego i nowatorskiego.

Z tego samego okresu pochodzi instalacja „Mesures à prendre” (1969) Piotra Kowalskiego, w której barwione na różne kolory neonowe lampy po zbliżeniu do generatora pola elektromagnetycznego zaczynają świecić. Kowalski pragnął, by odbiorca choć na chwilę stał się częścią dzieła. Biorąc pod uwagę koncept wystawy, interaktywność obiektu proponuje oglądającemu rolę czynnego współtwórcy otaczającej go nowoczesnej rzeczywistości kulturowej.

Większa część wystawy poświęcona jest jednak najnowszym praktykom naukowo-artystycznym, wynikającym z wpływu wizji lat 50. i 60. Kuratorka Dobrila Denegri w tytule tekstu zamieszczonego w katalogu do „Statku…” cytuje amerykańskiego fizyka Heinza R. Pagelsa: „Przyszłość, jak zawsze, należy do marzycieli”. Wypowiedź ta doskonale odzwierciedla poczynania wartej wspomnienia artystki Xárene Eskandar. Przedstawicielka Kanady jest autorką utopijnego projektu „Inna Ziemia”. Eskandar w swojej futurystycznej wizji sugeruje świat bez trwałej architektury i infrastruktury, w którym społecznym aktorem jest singiel pozbawiony konkretnych więzów krwi. W pełni mobilna jednostka prowadzi nomadyczny tryb życia oparty na szacunku, wynikającym z braku władzy scentralizowanej, oraz wyzbyciu się dotychczasowych, podstawowych potrzeb. Ta skomplikowana koncepcja społeczeństwa zainspirowana została modelem kłącza. Dziś model ów odnaleźć możemy w podstawach struktury Internetu. Idąc dalej: okazuje się, że architektura sieci według Eskandar przybiera również rolę architektury „domu”. Tam, gdzie istnieje dostęp do sieci, metaforycznie pojawia się strefa mieszkania/domu. Stąd pomysł, by nasze otoczenie w przyszłości definiowano przez kategorie niematerialne, a schronienie było na tyle bliskie, by móc nosić je na przykład na sobie. Tę ideę zaprezentowano za pomocą zaprojektowanych przez artystkę strojów z pogranicza sztuki, architektury i designu „Tentative Architectures of Other Earth_Coastline Inhabitants” (bawełniany muślin wypełniony elektroniką; 2008).

Kontynuując wątek aktualnych przedsięwzięć, warto odnieść się do dwóch instalacji niemieckiego twórcy Johannesa Vogla. Jego prace, w odróżnieniu od realizacji pozostałych artystów sprawiających wrażenie poważnych i zaangażowanych, dają chwilę wytchnienia. „Small Moon” (2006) i „Himmel (Heaven)” (2010) dotykają w poetycki sposób naszych odczuć w stosunku do możliwości technologicznych dzisiejszego świata.

Rower, którego światło lampki projektuje na ścianie „mały księżyc” oraz gwieździste „niebo”, ukształtowane z neonów i śrubek, pozwalają spojrzeć na naukę z przymrużeniem oka. Są wyrazem nieskrępowanej wyobraźni i spełniają ważne zadanie sztuki: zmieniają sposób postrzegania, tego co zwyczajne, codzienne.

O ile wyżej opisane przedsięwzięcia mają charakter widzialny i namacalny, o tyle inna jest twórczość Victorii Vesny (USA). „Zero@wavefuction” (2002) to na pierwszy rzut oka zwykła wideoprojekcja przedstawiająca kształt cząsteczki. Mimo to, kiedy staniemy w promieniu światła wysyłanego z projektora, okaże się, że nasz cień padający na ekran powoduje poruszanie się modeli cząsteczek, dokładniej molekuł fulrenu opracowanego przez Fullera. Dzięki temu zostaje nam zwizualizowane to, czego na co dzień nie widać, bo mieści się wyłącznie w skali nano. Rozmiary niedostrzegalne dla naszego oka zostają powiększone i przedstawione. Przede wszystkim jednak dzięki nauce możemy zobaczyć, jak nasze ciała mogą manipulować tym, co niewidoczne, a co może stać się kolejnym polem do wyrażania siebie.

Ispiracją kuratorki Dobrili Denegri stało się poszukiwanie alternatywy stanowiącej nowe zasady życia społecznego na plancie, której możliwości zostały mocno naruszone. Zebrane prace są interesującymi i futurystycznymi obiektami ułożonymi w zgrabną całość, prowadzącą do transgresji naszych wyobrażeń o nadchodzącej rzeczywistości.

Przytoczone wyżej przykłady działań to tylko niewielki ułamek zachęcający do obejrzenia wysiłku ponad 20 artystów międzynarodowej areny sztuki. Ostrzeżenie Fullera, że Ziemia to statek kosmiczny o ograniczonych zasobach energetycznych płynący przez Wszechświat, jak widać, wpływa na umysły, sprawiając, że już samo poszukiwanie rozwiązań jest wspaniałym celem.

„Statek kosmiczny Ziemia”
artyści: Acconci Studio, Micol Assaël, Massimo Bartolini, Vladimir Bonačić, Loris Cecchini, Gianni Colombo, Olafur Eliasson, Xárene Eskandar, Alicja Kwade, Jarosław Kozakiewicz, Piotr Kowalski, Christiane Löhr, Katarina Löfström, Jakub Nepraš, Ernesto Neto, Christopher O’Leary & Casey Alt, Jorge + Lucy Orta, Diller Scofidio + Renfro, Tobias Putrih, Martin Rille, Simon Thorogood & Stephen Wolff, Aleksander Srnec, Nikola Uzunovski, Johannes Vogl, Victoria Vesna
kurator: Dobrila Denegri
Toruń, Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu
4.03. – 22.05.2011

 



Perspektywa proponowana na wystawie to namysł nad synergią sztuki i technologii poprzez wybrane przykłady z ostatnich kilkudziesięciu lat, przy zachowaniu otwartości na prace młodych artystów.