Czy sztuka jest „wyrzutkiem demokracji”?

0,00

Artykuł opisuje linię konfliktu pomiędzy systemami prawnymi generowanymi przez współczesne społeczeństwa a praktyką artystyczną. Kiedy działania w polu sztuki wchodzą w kolizję z obowiązującymi przepisami prawa, dochodzi do dyskusji, które wartości w tym sporze są istotniejsze. Jednym z elementów rozwiązania tego sporu jest pojęcie kontratypu sztuki. Autor przywołuje koncepcję Caroline Levine, która dowodzi, że pogląd, iż sztuka, by funkcjonować, potrzebuje oparcia w demokratycznym społeczeństwie, jest niepełny. Według Levine współczesna demokracja dla swojego zdrowego rozwoju potrzebuje sztuki, która jest wyrazem kontestacji i obrony poglądów mniejszości. Autor stawia tezę, że społeczeństwo, które marginalizuje sztukę, samo wkrótce zostaje marginalizowane przez nieznoszącą krytyki władzę.