Archiwum
29.08.2014

Bóg jest także czerwony

Katarzyna Nowaczyk
Literatura

Zbiór reportaży pod tytułem „Bóg jest czerwony” Liao Yiwu to barwna, wielogłosowa i wielowątkowa opowieść gorliwych chrześcijan zamieszkujących górskie prowincje chińskie – zimny płaskowyż Junnanu. To historie o poświęceniu życia i zdrowia, historie o wielkim cierpieniu całych rodzin, skrajnym ubóstwie, ale też przejmujący obraz duchowego oddania i głębokiej ufności w Bożą łaskę. „Bóg jest czerwony” podejmuje temat na Zachodzie prawie nieznany i budzący wiele skrajnych emocji – odrodzenie chrześcijaństwa w Chinach. Temat jest prawie nieznany, a przecież według danych World Christian Database w Chinach żyje około 70 milionów chrześcijan! W społeczeństwie tak ściśle kontrolowanym przez rząd ateistyczny jest to największe zgromadzenie religijne poddawane wielu represjom i prześladowaniom.

Liao Yiwu to – jak pisze w przedmowie tłumacz – „jeden z najwybitniejszych i najodważniejszych współczesnych pisarzy chińskich”. Autor interesuje się życiem ludzi z marginesów społecznych, a do tego krytycznie odnosi się do komunizmu – to wystarczy, by władze uznały jego twórczość za wywrotową. Jego książka „Prowadzący umarłych. Opowieści prawdziwe. Chiny z perspektywy nizin społecznych” pozostaje w Chinach zakazana, a autor za napisanie poematu „Masakra”, potępiającego brutalny atak rządu na zgromadzenie na placu Tiananmen, trafił na cztery lata do więzienia. Te osobiste doświadczenia złożyły się z pewnością na wielką wrażliwość oraz zrozumienie i szacunek dla postaw osób, które przedstawia w swoich reportażach. Jednego ze swoich bohaterów pisarz dopytuje nieco prowokacyjnie: dlaczego cierpicie tak bardzo dla religii, czy nie warto odpuścić? W odpowiedzi słyszy: dla mnie wiara to życie, tak jak dla ciebie pisanie; odpuściłbyś pisanie, gdy będą cię zastraszać? Odpowiedź jest jednoznaczna.

Jedną z głównych inspiracji do rozpoczęcia pracy nad książką był dla Liao film dokumentalny „Krzyż. Jezus w Chinach” nakręcony przez Yua Zhiminga (dostępny w całości na YouTube). Ten materiał stał się ważnym źródłem informacji o pierwszych chrześcijańskich męczennikach i ruchach kościoła domowego. Jego projekt badawczo-reporterski mógł jednak dojść do skutku tylko dzięki spotkaniu z chińskim, chrześcijańskim lekarzem, który w książce występuje jako doktor Sun. Porzucił on praktykę lekarską i intratną posadę na rzecz pracy misjonarskiej. Doktor Sun zaproponował Liao kilkumiesięczną wyprawę do wiosek zasiedlonych przez ludy Miao i Yi, dwóch mniejszości narodowych w Chinach. Tak Liao dotarł do bohaterów swoich reportaży, którzy zwierzają się czasem z najbardziej osobistych, bolesnych przeżyć, darząc swojego rozmówcę ogromnym zaufaniem.

W epoce Mao Zedonga chrześcijanom nie wolno było się modlić ani chodzić do kościoła. Działali więc w ukryciu – odważni gromadzili się i odprawiali nabożeństwa w jaskiniach, dzięki temu po śmierci Mao chrześcijaństwo mogło się rozkwitać. Liao zauważa jednak dużą różnicę pomiędzy chrześcijaństwem we wsiach ludów Yi i Miao, gdzie wiara jest elementem wieloletniej tradycji rodzinnej, a takim chrześcijaństwem, które przyjmowane jest jako wysokiej jakości „produkt” Zachodu.

„Dorastałem w miastach – mówi Liao – gdzie po śmierci Mao chrześcijaństwo także odrodziło się i rozkwitło, ale nabrało zdecydowanie cudzoziemskiego charakteru. Wielu nowo nawróconych to znakomicie wykształceni i zamożni przedstawiciele wolnych zawodów lub emeryci. Przyjęli chrześcijaństwo podobnie jak coca-colę czy volkswageny – uważając, że zagraniczna wiara jest lepszej jakości, tak samo jak zagraniczne produkty. Wielu młodych chrześcijan w miastach rzuca się do stóp Jezusowi, ponieważ noszenie krzyża i śpiewanie cudzoziemsko brzmiących hymnów jest w modzie”.

W „Bóg jest czerwony” Liao przedstawia zbiór luźno ze sobą powiązanych wywiadów i esejów, w których łączą się teraźniejszość z przeszłością, ból i cierpienie z radością życia w wierze, prześladowanie i trudy wiejskiego życia z wielkim zrozumieniem ofiary Chrystusa.

Szczególnie poruszające są obrazy skrajnej nędzy, które skłaniają ludzi do niewyobrażalnych wręcz kroków. Zhang Yinaxian, ponad stuletnia siostra zakonna, opowiada o czasach po 1952 roku, kiedy do miasta wkroczyli komunistyczni żołnierze. Wtedy wszystkie majątki należące do Kościoła zajęła partia, cudzoziemcy wyjechali, a ludzie z wiosek zajęli się rolnictwem.

„Wkrótce nic nie zostało do jedzenia – kontynuowała opowieść siostra Zhang. Musieliśmy szukać pożywienia w górach. Zbieraliśmy dzikie warzywa, korzonki, mchy, nawet korę drzew. Niektórzy wieśniacy wpadli w taką desperację, że wykopywali trupy i jedli ich mięso. Nawet buddyjscy mnisi polowali na szczury, żeby je zjeść. […] Gdyby głód potrwał dłużej, jestem przekonana, że wieśniacy by nas zjedli. Dzięki Bogu przeżyliśmy”.

Liao oddaje też głos Wang Zisheng, którego ojciec Wan Zhiminga jest jednym z najbardziej znanych na świecie męczenników chrześcijańskich, a jego pomnik stoi pośród dziesięciu innych w centrum Londynu, za Wielką Bramą Zachodnią Opactwa Westminsterskiego. Żył i nauczał w prowincji Junnan, a od 1944 roku pełnił funkcję przewodniczącego tamtejszego Stowarzyszenia Chrześcijańskiego. Był szanowany i ceniony przez ludność, dlatego władza chciała go publicznie ukarać i ośmieszyć. Trafił do więzienia, a po czterech latach został stracony.

„Mogliśmy odwiedzać obóz, w którym go trzymano, ale nie pozwalano nam się z nim zobaczyć – opowiada Wang. Wolno nam było zostawić ubranie, ale nie żywność. Nie udzielano nam żadnych informacji o jego stanie fizycznym. Rewolucyjni żołnierze nieustannie nas dręczyli: «Wasz ojciec był złym człowiekiem. Wierzył w Boga. Dlaczego się od niego nie odetniecie? […] Przewodniczący Mao i partia komunistyczna są zbawicielami ludu»”.
Wang Zisheng zapytany, czy czuje gorycz, myśląc o przeszłości, odpowiada: „Nie, nie czuję goryczy. Jako chrześcijanie wybaczamy grzesznikom i podążamy dalej. Jesteśmy wdzięczni za to, co mamy dzisiaj. Tak wiele pozostało do zrobienia”.

„Bóg jest czerwony” to niezwykłe świadectwo wiary i poświęcenia, żarliwości, szczerości, prostoty i niezwykłej ufności. Wielka lekcja pokory. Tak wiele pozostało nam jeszcze do zrobienia…

Liao Yiwu, „Bóg jest czerwony”
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2014

alt