Archiwum
16.03.2019

Początek roku w Poznaniu

Gosia Bartosik
Podskórny Poznań

Prezentujemy kolejną odsłonę rysunkowo-reportażowego cyklu Gosi Bartosik.

 

SMOG
Mam wrażenie, że w tym temacie jest jakaś nieznośna powtarzalność, jakbym się uparła. Dobrze, że zima już się kończy i od czasu do czasu, oślepieni zapowiadającym wiosnę silnym słońcem, możemy ogrzewać mieszkania i domy jego promieniami, a nie paląc śmieciem w kominie. Dodam tylko, że raz jakiś zmarznięty człowiek tak rozpalał w piecu, że cała Wilda mu zazdrościła, iż on to, swymi kominowymi wyziewami przysłonił szaroskłon, i prawdopodobnie dzięki mobilizacji pozostałych mieszkańców i mieszkanek naszego miasta Poznań wysunął się na czoło rywalizacji o najgorszą jakość powietrza na świecie. Brawa.

 

AKTYWIŚCI MOWY NIENAWIŚCI
Na jednym z portali serwującym bieżące wydarzenia z miasta Poznań, pod wiadomością o graffiti i jego autorze, zdziwiło mnie wylane w komentarzach wiadro mocnych sprzeciwów wobec aktywnej twórczości ulicznej. Propozycje kar od internautów: kastracji, opryskaniu ryja, zlizywaniu writerskich czynów językiem wraz z bogatym wachlarzem określeń autora, wywołały we mnie nie tyle niesmak, ile zastanowienie, co bardziej jest szkodliwe? Pisanie na murkach czy w komentarzach?

 

SZTUKI MIĘSA
11 stycznia przypada Dzień Wegetarian. Flaki, ozory, golonki i serdle być może i są smaczne, w tym dniu jednak uśmiechamy się szerzej do pomidorów, sałat, cieciorek tudzież pomarańczy, które nie pierdzą, zmniejszając tym samym o jakiś procent emisję gazów cieplarnianych. Smacznego!

 

KWIATKI W STYCZNIU
Na 21 i 22 stycznia przypadają uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka. Przedszkola prześcigają się w mini teatrzykach, reklamy popularnych drogerii w ofertach kremów przeciwzmarszczkowych, kwiaciarnie kuszą wiosennymi bukietami w zimę, a sprzedaż czekolad i dopelherzów w aptekach nagle wzrasta. Pamiętam, że w konkursie na miss Młodzieżowego Domu Kultury w Płocku, gdzie się urodziłam, jako czterolatka zdobyłam nagrodę główną; konkurs typował oryginalność pomysłów na to, kim by się chciało zostać w przyszłości – ja powiedziałam, że „babcią”, bo w mojej dziecięcej głowie dobroć, miłość, całkowite oddanie, uśmiechy, wyjątkowe i wspólne spędzanie czasu, cukierki, robienie dżemów, ciast i ubrań dla Barbie na szydełku wydawały się naturalnym, spokojnym i wyjątkowym pięknem.
PS. O Babciach i Dziadkach proszę pamiętać cały rok.

 

ZŁE JĘZYKI
Języczki na rysunku wcale nie są kocie. Wyposażone w włoskowate kolce kłują, ranią, ociekają jadem, podobnie jak te, które rzeźbią nieprzyjemne hasła i pchają do złego. Mowa nienawiści pulsuje jak wulkan, wybucha i parzy. Jej tegoroczna eksplozja na początku roku – mam nadzieję – nie będzie szybko zapomniana i sprawi, że będziemy ucinać jej kiełki w zarodku i nie pozwolimy, by się niewidzialnie rozgościła, jak niesmaczna ślina między zębami.

 

QUEER
Przesadziłam na tym rysunku z oszczędnością formy, bo w przypadku naszych lokalnych Drag Królowych (i nie tylko lokalnych) jest na co popatrzeć i czego posłuchać. Lip sync, makijaże lepsze niż moje malarstwo, włosy, brokat i obcasy, tęcze i brylanty w sercach rozświetlają szaroburyzm chciwie panujący. A vogue’ingowe bale w Poznaniu ochoczo i z gracją zataczają coraz szersze kręgi.

 

RZEŹBA
Styczeń sprzyja zabawom w postanowienia. Odważne marzenia o zrobieniu prawa jazdy, porządków w szafach, o kursach językowych, jedzeniu śniadań są kroplą w morzu w zestawieniu z wodospadami potrzeb cielesnych, a ściślej – z rzeźbą ciała. Styczeń pachnie potem i co wytrwalsi (trzymam za Was kciuki) doczekują się lata i paradują jędrni, piękni, zdrowi i cieleśni.

 

EKSHIBICJE
Mimo, że zima, że mróz, lód i ślisko, w temacie wystaw, jak zawsze gorąco. W 9/10 mieliśmy okazję zobaczyć wystawę Grupy ATM „Three is a crowd”, w Galerii Miejskiej Arsenał do oglądania „EKONIZATION: Hello My Friend” zachęcała fasada tiszertów, w Galerii TAK: „Hi, how are you / Daniel Johnston i Mikołaj Tkacz”, na której ten ostatni opowiadał o wystawie przy herbatce, a w Centrum Kultury ZAMEK była Bettina Bereś ze swoją wystawą „Wspomnienia wspomnień”. A to dopiero moi Drodzy począteczek roku. Idzie wiosna, wielkimi krokami.

 

 

MANIFA 2019
Tegoroczna poznańska Manifa rozłożyła się przed katedrą na Ostrowie Tumskim, oszczędzając łydki wszystkich chętnych do tradycyjnego marszu. Trzeba było ustąpić niemym kontrmanifestantom w czapkach niewidkach, które naciągali mocno na uszy, pewnie specjalnie, by nie słyszeć kto jest Rewolucją… Głusi na hasła dotyczące ich matek, sióstr, żon i córek, które mogą uczyć się, głosować i mówić za siebie, właśnie dzięki takim inicjatywom i ruchom jak #manify. No, lecz jak widać, co roku należy o tym przypominać. Na przyszły, jeśli stacjonarnie, proponuję M1, bo tam w soboty przemieszcza się 89% ludności Poznania.

DZIEŃ KOBIET 2019
Dzień Kobiet za nami. Witryny sklepów krzyczały wygimnastykowanymi tulipanami, balonami-sercami, czerwonymi majtkami albo portretami sławnych dam. Wszystko to, o czym marzy każda kobieta albo każdy mężczyzna szukający podpowiedzi w sprawie szybkich, niezobowiązujących podarków. Ode mnie – siły orlic, wysokich długich i udanych lotów oraz czasu dla siebie. Pozdrawiam wszystkie Panie!

Z NOWYM ROKIEM NOWYM KROKIEM